Następnie po nabożeństwie przed kościołem zgromadzili się mieszkańcy z dziećmi. Przy schodach została zaprezentowana scenka rodzajowa z życia św. Marcina, obrazująca Marcina, który u bram miasta napotkał żebraka i oddał mu połowę swojego płaszcza. W nocy, we śnie, pojawił mu się Chrystus odziany w jego płaszcz i przemówił do aniołów: „Patrzcie, jak mnie Marcin, katechumen przyodział”.

Niosąc w rękach pochodnie i barwne lampiony wszyscy w orszaku, w asyście Racławickiej Orkiestry Dętej, dotarli na boisko przy OSP Domecko. Pochód otwierała na koniu Małgorzata Bara – przebrana za św. Marcina oraz Piotr Czech – przebrany za żebraka. Pod wiatą na boisku czekały na wszystkich gorące napoje, ognisko z kiełbaskami i rogale Marcińskie.

Dziękujemy wszystkim , którzy w szczególny sposób przyczynili się do organizacji i sprawnego przebiegu tego święta.